Jesteśmy jedną z wielu szkół, która nie posiada jeszcze sali gimnastycznej. Lekcje  wychowania fizycznego mamy na korytarzu szkolnym, który jest wąski, długi i trudno się na nim  rozwinąć ruchowo. Nie możemy głośno wyrażać swoich emocji, ponieważ inni uczniowie mają lekcje w tym czasie. Odpadają również gry zespołowe. Dlatego często korzystamy z walorów przyrody – lekcje na świeżym powietrzu. Dopóki deszcz nie pada i zimno nie jest korzystamy z pobliskiego lasku, łąk i polnych dróg. Bawimy się w podchody, chowanego, wyścigi, uprawiamy gry i zabawy terenowe. Nasze boisko  szkolne (nie równe) z pomocą nauczyciela W-F i woźnego przygotowaliśmy pod względem technicznym. Samodzielnie wyznaczyliśmy linie boisk do gier sportowych. Na początku sypaliśmy wapno, jednak deszcz wypłukiwał linie. Potem wpadliśmy na pomysł – żeby było to trwałe – woźny popryskał linie środkiem chemicznym. Obecnie nauczyliśmy się cieszyć tym co mamy , ale ciągle mamy nadzieję, że Organ Prowadzący Szkołę, czyli Pan Burmistrz doprowadzi do wybudowania, wymarzonej Sali gimnastycznej(zajrzyj do galerii zdjęć).